Strony

niedziela, 23 czerwca 2013

13. Orchids... Moje ulubione...

Ostatnio natrafiłam na świetny blog, pisany przez Alę 'kolorowe marzenia ali- o domu- ogrodzie- o dzieciach'... Bardzo polecam.  Blogerka pisze dokładnie o wszystkim tym co jest ważne również dla mnie :) Dom, ogród no i dziecko. Szczęściara ze mnie, bo na tym etapie życia jestem posiadaczką całego pakietu szczęścia :)
Jednak dziś, zainspirowana ostatnim jej postem, chciałabym się wam pochwalić moimi ukochanymi kwiatkami :) Orchidee, to je kocham najbardziej ze wszystkich kwiatów na ziemi.
Jeszcze będąc w Polsce miałam już dwie orchidee. Jednak wraz z podjęciem decyzji o wyjeździe musiałam się z nimi pożegnać :( Cóż, oddałam je siostrze. Niestety nie przetrwały u niej zbyt długo :( Oto one... Przepiękne...



Nie czekałam zbyt długo. Następnego dnia po wylądowaniu w UK zakupiłam pierwszą orchideę... Białą, Z różowymi akcentami...













Następną dostałam po urodzeniu córeczki. Po powrocie ze szpitala zobaczyłam ją w kuchni... Stała i czekała na mnie :) Mój mąż nie mógł lepiej wyrazić swojej wdzięczności jak właśnie w ten sposób... Kocham Cię Skarbie <3 Moja miniaturka :)










I ostatnia z piękności, która kupiłam parę dni temu... Kolor? Hmmmm, trudny do nazwania... Pomarańczowy?? Tak jakoś :)

Czyż nie są piękne :)???

2 komentarze:

  1. Witam Cię. Dziękuję za odwiedziny. Też mam niezłą kolekcję tych kwiatków ale są teraz w fazie nie kwitnienia. Wynoszę je wtedy na pięterko ale kiedy zaczynają kwitnąć mają honorowe miejsce w salonie albo w kuchni. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje jak narazie stoja na duzym kuchennym parapecie :) Niestety jestesmy w fazie remontu i jak tylko sie z nim uporamy moje slicznotki przeniose do salonu :)
      Pozdrawiam i mam nadzieje do nastepnego :)

      Usuń